Dokładnie tak, dziękuję swojemu brzuchowi za to, że postanowił przytyć. Do takich rozmiarów, że miałem problem z zapięciem spodni od garnituru, wspinaniem się po górach i z kilkoma innymi czynnościami. Gdyby nie to, na pewno nie zmobilizowałbym się do ćwiczeń. Najpierw do robienia brzuszków następnie do biegania. Dziś muszę przyznać, że tkanka tłuszczowa na brzuchu zaczyna się pomału zamieniać w mięśnie. Do porannego autobusu, gdy ten postanowi jechać przed czasem, dobiegam bez żadnego problemu, i nie łapię, później, oddechu przez połowę jazdy. Jedni mówią, że brzuszki należy robić zaraz po wstaniu, drudzy, że zaraz przed snem. Dla mnie jak na razie nie ma to żadnego znaczenia i robię je przed spaniem. Jednak co jest w nich najważniejsze, naprawdę nie wymagają żadnych zakupów. W przeciwieństwie do biegania. Tu buty są podstawą!!!, oddychające koszulki, spodnie do biegania możesz sobie odpuścić, ale nie buty. Bieganie w skórzanych butach, trampkach, crossach należy zdecydowanie sobie odpuścić. W najlepszym wypadku rozwalisz buty lub nabawisz się bąbli, odcisków itd. W najgorszym wypadku wszystko na raz.
Mogę się uznać za szczęściarza ponieważ postanowiłem zacząć biegać w momencie, gdy największe przeceny były na buty do biegania. Tak, specjalnie napisałem na buty do biegania, a nie na adidasy!!!. Ponieważ kupiłem Nike. I bez wątpienia wpływ na mój zakup miały takie fakty. Jak doskonały pomysł Nike na co-branding z Apple. Zrobienie aplikacji na smartphone`y, pomimo, że jej nie używam to widzę w tym działaniu (apka na smartphone) zaangażowanie marki (marketing). Pomimo faktu, że ja jej nie używam to ogromna masa osób używa jej i Nike doskonale o tym wie. Podkreśliło to tworząc specjalny klip w którym dziękuje za setki przebiegniętych kilometrów, a jednocześnie mobilizuje w nim do bicia kolejnych rekordów w tym roku.
Nike to też obuwie dla piłkarzy i to dzięki nim. W ubiegłym roku ta amerykańska firma święciła triumfy na YouTube. Jej dwie reklamy były najczęściej odtwarzane w tym serwisie w ubiegłym roku. Nike Football “Winner Stays” prawie 100 milionów razy, a Nike Football “The Last Game” prawie 74 miliony razy.
Jednocześnie klienci biją kolejne rekordy, wydając coraz większe sumy na sprzęt sportowy. W ubiegłym roku (2014) było to aż prawie 8 mld pln w Polsce. Więc jest się o co bić!!!, a Nike osiąga doskonałe wyniki na tym rynku. W badaniu „Moda Polska 2014” przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia najpopularniejszą marką obuwia w Polsce, wśród mężczyzn, jest właśnie ta firma (34%).
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://news.nike.com/news/nike-lunarglide